Przy okazji tego postu trzeba powiedzieć jedno- w kupie siła! O ten przepis wzbogaciliśmy się dzięki naszej koleżance Karolinie. Teraz nie wyobrażam sobie, że mogłabym go nie mieć :) Przepyszne, przepyszne, i jeszcze raz przepyszne! Słodziutkie, syte... cudowne! Nie będę nic więcej pisać, po prostu zróbcie, spróbujcie i rozkoszujcie się. Czy są aż tak dobre? Tak! :)
Składniki:
Składniki:
- 2 jabłka
- 400 g kefiru
- 1 jajko
- 2 łyżki ksylitolu
- 1 łyżka olej rzepakowego
- szczypta soli
- odrobina skórki z cytryny
- 2 szklanki mąki (ja użyłam mix mąki żytniej i orkiszowej)
- szczypta mielonego imbiru (lub bez)
- ½ łyżeczki sody oczyszczonej
Obierz i potrzyj na dużych oczkach jabłka. Przesiej mąkę do miski i wymieszaj z suchymi składnikami (ksylitol, sól, mąka, imbir, soda). Dodaj resztę składników i dobrze połącz ze sobą. Placuszki smaż z każdej strony na średnim ogniu, na patelni delikatnie posmarowanej olejem. Ja zajadałam się nimi bez żadnych dodatków. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz