Babka zawsze kojarzyła mi się z czymś bardzo prostym, tradycyjnym... Ciastem, które często pojawiało się na stole mojej babci. Uwielbiałam je, ale mimo wszystko na pewien czas w mojej głowie odeszło w zapomnienie. Chciałam robić coś nowego, coś bardziej- jak mi się zdawało- zachwycającego. Sporo czasu zajęło mi zatęsknienie za tego rodzaju ciastem. Aż pewnego sobotniego ranka, myśląc o tym co mogę dla Was upichcić, przed oczami pojawiła mi się pyszna, wilgotna, niesamowicie miękka i baaardzoo puszysta babka. Palce lizać! Muszą ją upiec! No więc do dzieła! Nie byłabym sobą, gdybym zrobiła jej tradycyjną wersję, taką jak pamiętam z dzieciństwa. Blog Kingi Paruzel i w tym przybył mi z pomocą. Wśród jej niezawodnych przepisów odnalazłam ten na babkę jogurtową, spisałam składniki na kartkę i poleciałam do kuchni. Mmmm... :) Od przepisu oryginalnego moja babka różni się jedynie tym, że ma trochę mniej cytryny i brak w niej nasion chia. Ale myślę, że to jest już kwestia indywidualnych smaczków :)
Składniki:
- 1 i 1/2 szklanki mąki orkiszowej
- 1 szklanka jogurtu greckiego
- 3.4 szklanki ksylitolu
- 3 jajka
- skórka z 1 cytryny
- 1/3 szklanki oliwy z oliwek
- sok z 1/2 cytryny
- 2 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 łyżki nasion chia (można pominąć)
Glazura: (opcjonalnie można pominąć)
- 1/2 soku z cytryny
- 1/4 szklanki ksylitolu
Do jednej miski przesiej mąkę, proszek do pieczenia, sól i nasiona chia (jeśli ich używasz). W misce drugiej utrzyj cukier z jajkami. Do nich dodaj jogurt, skórkę i sok z cytryny (Nie zapomnij wcześniej sparzyć cytryn). Dobrze wymieszaj. Suche składniki połącz z mokrymi, ponownie wymieszaj, a na sam koniec powoli dodawaj oliwy z oliwek. Czas na przygotowanie formy. Wysmaruj ją masłem i delikatnie posyp mąką. Wylej na nią ciasto. Jeśli posiadasz piekarnik z funkcją grzania góra- dół - super. Wtedy piecz swoje pyszności przez 50 minut w 180 stopniach. Ja takiej funkcji nie mam, co w niczym mi nie przeszkodziło. Załączyłam piekarnik na 200 stopni, a babka pięknie upiekła się w 45 minut.
Jeśli chcesz poszaleć, zrób cytrynową glazurę! Do rondelka wlej sok i dodaj ksylitol. Postaw go na małym ogniu i mieszaj, aż do rozpuszczenia cukru. Następnie ostudź, a w międzyczasie po nakłuwaj ciasto. Ostudzoną glazurą polej babkę i nie czekaj za długo, bo nic nie zostanie :D
Jeśli chcesz poszaleć, zrób cytrynową glazurę! Do rondelka wlej sok i dodaj ksylitol. Postaw go na małym ogniu i mieszaj, aż do rozpuszczenia cukru. Następnie ostudź, a w międzyczasie po nakłuwaj ciasto. Ostudzoną glazurą polej babkę i nie czekaj za długo, bo nic nie zostanie :D
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz