27 sierpnia 2016

Ketchup domowy


Od samego początku brakowało mi w tej diecie tak popularnych dodatków jak ketchup czy musztarda. Chociaż zawsze potrafiłam się bez nich obejść, to teraz kombinuję na wszelkie sposoby, by umilić sobie jedzenie chociażby tych najprostszych kanapek czy tostów. Dlaczego, by nie zrobić własnego, prawdziwego ketchupu z pomidorów? Wiem, że wielu z Was nie je pomidorów. W mojej diecie są one jednak dozwolone, więc -ostrożnie- ale czasem sobie na nie pozwalam. Na moje potrzeby każdorazowo robię mały słoiczek ketchupu. Do dzieła! :)

Obierz ze skórki oraz pokrój 3 duże pomidory. Wrzuć do garnka, dolej trochę wody i gotuj na małym ogniu. Kiedy zacznie się gotować dodaj: parę kropel cytryny, szczyptę imbiru oraz stewii, pokrojony 1 ząbek czosnku, 1 ziele angielskie, 1 liść laurowy, sól i pieprz. Teraz musisz uważać, by nic się nie przypaliło. Mieszaj aż do zgęstnienia, po czym zblenduj i przełóż do słoiczka.
Jeśli robisz większą ilość warto ją zapasteryzować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz