Babeczki z jabłkiem i żurawinką

Jak zdążyliście już pewnie zauważyć, jestem miłośniczką babeczek! Nic nie poradzę... są takie urocze i smaczne! Ale najbardziej podoba mi się to, że zawsze wychodząc z domu wrzucam dwie, trzy do torebki na wypadek nagłego zapotrzebowania na słodkości. A że słodka ze mnie dziewczyna to  zapotrzebowanie duże. Teraz widzicie... nic nie poradzę :D Zdjęcie zrobione w drodze, a już paru babeczek nie ma. Tak, tak, wiem... było ich trochę więcej niż dwie, trzy. No ale jak tu się im oprzeć? Wy potraficie? :) Wróćmy do samego przepisu. Tym razem zaszalałam. Skusiłam się na odrobinę żurawiny! Zawsze ją uwielbiałam, no i okazało się, że nic się nie zmieniło. Użyłam jak zwykle mąki żytniej, a posłodziłam 3 łyżkami ksylitolu-  jak dla mnie wystarczająco. Dla większych słodziaków - polecam zwiększyć jego ilość do 4. Mnie wystarczyło ciasta na 12 porządnych babeczek. Zastanawiacie się nad żurawiną.... Jeść? nie jeść? Też miałam sporą zagwozdkę. Niby suszonych owoców nie można. Niby mają większy IG. Niby normalnie ich nie jem. Ale spójrzcie na ilość potrzebną do tego przepisu. Poza tym lepiej zjeść żurawinkę, która jest niesamowicie zdrowa, niż skusić się na coś dużo bardziej szkodliwego, prawda? Poza tym... nie ukrywam, że robię to dlatego, że nie muszę już tak restrykcyjnie przestrzegać diety :)  I jeszcze na koniec - nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz - zachęcam do odwiedzenia genialnego bloga Kingi Paruzel, bo to z niego zaczerpnęłam przepis i kolejną inspirację :)


Składniki;

• 2 szklanki mąki żytniej
• 25 g płatków jaglanych lub (u mnie) owsianych
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej
• szczypta soli
• 1 łyżeczka cynamonu
• 3- 4 łyżki ksylitolu
• 75 g oliwy z oliwek
• 2 jajka
• 3 łyżki jogurtu naturalnego
• 3 duże jabłka (dwa jabłka na mus jabłkowy, a jedno- pokrojone)
• 50 g suszonej żurawiny
• odrobina soku z cytryny

W misce wymieszaj wszystkie suche składniki (mąka, płatki, sodę, sól, cynamon, ksylitol oraz żurawinę). Teraz zetrzyj na małych oczkach 2 obrane ze skórki jabłka. Kolejne jabłko pokrój na ćwiartki, a kolejno na plasterki. Te ostatnie pokrop delikatnie sokiem z cytryny by nie ściemniało. Wróćmy do ciasta :) W osobnej misce wymieszaj mokre składniki (mus jabłkowy, oliwę, jajka, jogurt), a następnie połącz je ze składnikami suchymi. Gotowe ciasto nakładaj do foremek, a na koniec powciskaj do każdej z nich plasterek jabłka. Piecz około 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.