Domowe delicje

Deser, który wymaga trochę więcej czasu i zaangażowania. Ale jak dojść do wprawy - idzie bardzo sprawnie :) Uwielbiam takie cudeńka. Zdrowe, a takie smaczne! Najlepszy biszkopt na świecie według przepisu mojej Mamy. Mięciutki i odpowiednio słodki- taki jaki powinien być. Do tego galaretka zrobiona ze świeżych owoców lub taka kupna- ze sklepu, bez cukru. Według mnie to ona jest najważniejsza i to w niej tkwi istota delicji. Wszystko udekorowane czekoladą- i powstaje coś cudownego. Ja używam czekolady gorzkiej, ale wiem, że większość z Was zaopatruje się w czekoladę ze stewią. Super! Wasze delicje będą jeszcze słodsze! Z podanych niżej składników wyszło mi 25 delicji. Jednak istnieje tyle różnych metod ich przygotowania, że to właśnie od tego, którą wybierzecie- zależy końcowa ilość tych pyszności. Nie przejmujcie się długim opisem przygotowania. Tak na prawdę jest bardzo prosty i intuicyjny. Bo kto z nas nie wie jak wygląda delicja? Trzy proste składniki : biszkopt, galaretka i czekolada. Pamiętajcie, że wcale nie musicie odtwarzać ich oryginalnego wyglądu! Równie dobrze możecie biszkopt oblać czekoladą, a dopiero na nią położyć galaretkę. Tak też smakuje wyśmienicie :)

Składniki:

Ciasto na biszkopt:

• 4 jajka
• 4 łyżki mąki żytniej
• 4 konkretne łyżki ksylitolu
• opcjonalnie szczypta sody oczyszczonej

Galaretka domowa: (lub kupna)

• 3 pomarańcze (lub inne owoce)
• 3 łyżki ksylitolu (w zależności od słodkości owocu)
• 3 łyżeczki żelatyny

Polewa:

• 1 czekolada gorzka/ ze słodzikiem
• ok. 1 łyżka oleju/ masła

(Biszkopt) Oddziel białka od żółtek. Utrzyj żółtka z ksylitolem. Następnie ubij białka i ostrożnie przełóż je do utartych żółtek. Dodaj mąkę i w jedną stronę, powoli mieszaj aż do utworzenia jednolitej masy i pojawiających się pęcherzyków powietrza.
 a) jeśli nie masz rękawa cukierniczego -- wylej ciasto na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Wielkość blaszki zależy od tego jak grube chcemy mieć biszkopty (Ja użyłam  dużej blaszki 36 x 36 cm). Włóż do piekarnika i piecz ok. 20 minut w temp. 180 stopni. Po wyjęciu i ostygnięciu - za pomocą szklanki (lub foremki) wykrój z biszkoptu koła lub wybrane kształty.
 b) jeśli masz rękaw cukierniczy -- utwórz biszkopciki z jego pomocą. W ten sposób wyjdzie ich więcej, gdyż nie zmarnujesz ciasta wycinając z niego wybrane formy. Tak na prawdę każdy sposób jest dobry :)

(Galaretka)
Użyj gotowej galaretki bez cukru lub zrób własną - ze świeżych owoców. U mnie były to pomarańcze. Wyciśnij sok dodając lub nie- miąższ. Wstaw na mały gaz, a gdy sok będzie się już niemal gotować, dodaj żelatynę. Zdejmij garnek z gazu i mieszaj do rozpuszczenia żelatyny.
 a) W trakcie chłodzenia galaretki, wyłóż formę/talerz (u mnie była to patera o średnicy 31 cm. Wielkość- zależy od docelowej grubości galaretek) folią spożywczą. Chłodny sok z żelatyną wylej na formę i włóż do lodówki w celu stężenia galaretki. Kieliszkiem lub foremką wykrój galaretki. Wyłóż je na każdy biszkopcik i włóż do lodówki.
 b) Możesz użyć także małych foremek. Chłodny sok z żelatyną  wylej do foremek, schłodź odpowiednio i wyłóż je na biszkopciki, ponownie umieszczając w lodówce, by galaretka dobrze stężała. 

(Polewa) Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej. Na koniec cały czas mieszając, dodawaj powoli olej lub masło. Gotową polewę wykładaj na biszkopciki z galaretką. Ja robiłam to małą łyżeczką. To czy oblejecie czekoladą całą górę delicji czy stworzycie na niej esy floresy - zależy od Was :) Włóż gotowe delicje do lodówki!