Wystarczyło zrobić go raz, by stał się moim ulubionym deserem. Podany w ramekinach prezentuje się bardzo elegancko, co dodatkowo daje się najeść oczom. Czuje się wiec podwójnie usatysfakcjonowana. Oczywiście śmiało można podziałać z większym naczyniem żaroodpornym, a porcje wykładać na talerzyki. Smaku mu to na pewno nie ujmie, gwarantuje :) Piekłam ten deser kilka razy i nie ukrywam, że za każdym razem w trochę inny sposób. Bo wszystko zależy... czy chcesz więcej kruszonki czy jabłka? Kruszonkę z samej mąki czy z dodatkiem płatków owsianych? A może i sezamu? Podaje przepis, który najbardziej przypadł mi do gustu. Czyli sporo jabłka na spodzie i jeszcze więcej kruszonki na wierzchu. Ilość składników podana jest na ramekin o średnicy 11 cm.
Składniki:
- 1 duże jabłko
- 3/4 łyżki cynamonu (lub według uznania)
- 1 łyżeczka ksylitolu
Kruszonka:
- 3 łyżki mąki żytniej
- 4 łyżki płatków owsianych górskich
- ok. 40g masła (w temp. pokojowej)
- 3 łyżki ksylitolu
Na początek zajmij się kruszonką. Podane wyżej składniki połącz przy użyciu ręki- rozgniataj je palcami, rozcieraj do momentu otrzymania jednolitej masy (w zależności od ilości dodanych płatków owsianych- otrzymamy bardziej lub mniej jednolitą masę). Gotową włóż do lodówki. Jabłko umyj, obierz i pokrój na małe kawałeczki lub plasterki. Wsyp do naczynia i wymieszaj z cynamonem i ksylitolem. Teraz pozostało już tylko wyłożyć kruszonkę na wierzch. Piecz w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. 30 minut.
Dobrego dnia! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz